KILKA SŁÓW O MIŁOŚCI - T.Kieres

by - 21:57

Chyba nie ma w literaturze nic bardziej rozczulającego niż mężczyzna piszący o miłości. Romantyczne książki w wykonaniu męskiej części pisarzy to nadal rzadkość, dlatego jeśli się już trafią nie można ich nie zauważyć. Bo o uczuciach naprawdę trzeba umieć pisać, a Tomasz Kieres zdecydowanie to potrafi. 

Kilka słów o miłości to drugi tytuł tego autora, który wpadł mi w ręce. Tak jak przy poprzedniej książce od razu można było zauważyć, że autor na pierwszym miejscu stawia emocje i uczucia. Fabuła toczy się własnym spokojnym tempem, natomiast pierwsze skrzypce grają przeżycia bohaterów. 

Szymon jeden z głównych postaci, to mężczyzna sprawiający wrażenie zawsze opanowanego, wyluzowanego i rozsądnego. Dla otoczenia to idealny kandydat na męża czy przyjaciela. W rzeczywistości jest skryty, niepewny siebie i uważa, że nie potrafi kochać. Pewnego dnia los płata mu figla i na jego drodze stawia Karolinę - dziewczynę z sąsiedztwa. Poprzez codzienne wspólne podróże sąsiedzi spędzają ze sobą dużo czasu. Między dwojgiem znajomych rodzi się przyjaźń. Szymon dotychczas żyjący samotnie, z każdym dniem coraz lepiej odnajduje się w zupełnie nowej dla siebie roli, przyjaciela i akceptuje obecność Karoliny w swoim życiu. I wtedy po raz kolejny na jego drodze staje ktoś nowy. Weronika - starsza siostra Karoliny, która z życia czerpie ile tylko może i zawsze dostaje to, co chce. Wystarczy krótka chwila, by Szymon został uwikłany w dziwną relację z siostrami. Każda z nich jest tak inna, a jednocześnie są do siebie tak bardzo podobne. Im dłużej trwa znajomość całej trójki, tym bardziej Szymon nie wie, na czym stoi. Dwie kobiety, które można porównać do oazy spokoju i czynnego wulkanu całkowicie zawładnęły życiem Szymona. Czy nieskory do uczuć mężczyzna udźwignie ten ciężar i czy aby na pewno nikt w tej relacji nie ucierpi? 

Jedno jest pewne: na pewno nie będzie nudy. Jednak fanów szybkiej i trzymającej w napięciu akcji od razu uprzedzam, tego u Kieresa nie znajdziecie. Kilka słów o miłości to zupełnie inny rodzaj książki. Historia toczy się powoli, przecieka przez palce, ale jednocześnie nie nudzi. Bohaterowie są autentyczni, podobni do nas, z problemami z którymi borykają się zwykli śmiertelnicy. Szymon, Karolina i Weronika to postacie mocno stąpające po ziemi, które możesz spotkać na ulicy lub nawet się z nimi utożsamić. 

Autor pozwala na refleksję, chwilę zatrzymania i resetu. Czytając przeżywamy bowiem emocje bohaterów, przez co łatwiej jest oderwać się i zapomnieć o własnej rzeczywistości. Historia u Kieresa to jedno, a emocje i uczucia targające bohaterami to drugie. Mam wrażenie, że dla autora to właśnie one są najważniejsze, to one pomagają definiować jego książkę. Przez ponad czterysta stron bohaterowie Tomasza Kieresa nie mówią dużo o miłości, dosłownie wypowiadają tylko kilka słów. Jednocześnie każda strona naładowana jest wachlarzem tłumionych emocji i niewypowiedzianych uczuć. Skrywane wyznania niczym unoszący się w powietrzu kurz, są zawieszone i nie chcą opaść.  

Kieres uświadomił mi, że tak naprawdę uczucia rządzą naszym życiem. To one nas definiują, one sprawiają, że czujemy się szczęśliwi czy samotni. Kilka słów o miłości to książka, która od początku woła do czytelnika "stop! zwalniamy". Akcja nie spowoduje, że zaprze Ci dech w piersiach albo nie będziesz mógł spać w nocy, ale na pewno sprawi, że o niej nie zapomnisz. Bo tej książki się nie czyta, (przynajmniej nie tylko), ją się przeżywa. I o niej myśli. I zastanawia czy choć raz w życiu nie byliśmy przypadkiem na miejscu bohaterów? 






Tytuł: Kilka słów o miłości
Autor: Tomasz Kieres
Wydawnictwo Filia
Ilość stron: 416
Data premiery: 29 lipca 2020

You May Also Like

3 KOMENTARZY

  1. Bardzo chciałabym przeczytać tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Na ten moment nie mam ochoty na tego typu książkę.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię w tego typu książkach emocje i uczucia. Ta powieść więc mogłaby mi się spodobać.

    OdpowiedzUsuń

Fajnie Cię widzieć! Będzie jeszcze fajniej, jeśli trochę podyskutujemy. Dlatego zostaw po sobie komentarz, będzie mi bardzo MIŁO!! Odpowiem w przerwie między jedną książką, a drugą :)

WPADNIJ NA MÓJ INSTAGRAM

>