ZAMIEĆ - Z. GAJEWSKA

by - 18:26


Co składnia ludzi do czytania kryminałów? Nie wiem, ale sama bardzo często po nie sięgam. Czym kieruję się przy doborze lektury? Za każdym razem czymś innym, choć jedno się nie zmienia -  fabuła musi mieć w sobie coś intrygującego. Przy wyborze Zamieci takim elementem była główna bohaterka.

Ewelina Zawadzka to mieszkanka Młynar, która na co dzień wychowuje pięcioletnią Karolcię i dba o swojego partnera Olka - lokalnego bohatera. Zawodowo, jako właścicielka zakładu pogrzebowego, zajmuje się przygotowaniem zmarłych do ostatniej drogi, co - kolokwialnie mówiąc - oznacza malowanie trupów. Nigdy nie czytałam historii opowiadanej oczami tanatoplastyka i właśnie to zachęciło mnie do sięgnięcia po ten tytuł.  

Zamieć Zuzanny Gajewskiej to kontynuacja przygód mieszkańców Młynar. Książkę można jednak czytać zupełnie niezależnie, czego jestem doskonałym przykładem. W tej części Ewelinę poznajemy w momencie, gdy cały jej świat zaczyna walić się na głowę. Choć akcja toczy się na kilka dni przed Bożym Narodzeniem, jej  problemy rodzinne zdecydowanie nie sprzyjają atmosferze świątecznych przygotowań. Na domiar złego na pobliskim cmentarzu zostają znalezione zwłoki jej koleżanki. Kontrowersyjna przedślubna sesja fotograficzna Anety i Jacka kończy się tragicznie. Młoda kobieta zostaje zamordowana, a ciało ubrane w suknię ślubną z wbitym w klatkę piersiową nożem, zostaje porzucone obok przypadkowego grobu. Przerażająca zbrodnia wstrząsa całą wioską. Rozpoczyna się poszukiwanie sprawcy.

Fabuła wymyślona przez Gajewską jest bardzo oryginalna. Kreowanie rzeczywistości zdecydowanie przychodzi autorce bardzo łatwo, dlatego Zamieć  tak dobrze się czyta. W historii mocno czuć klimat małej miejscowości, sąsiedzkiej wścibskości i tego, że każdy wie o pozostałych więcej, niż wszystkim się wydaje. Młynary to niewielka miejscowość, a po zbrodni powietrze robi się tu jeszcze bardziej gęste.  Nie będę ukrywać, że postać Eweliny  będącej  tantoplastykiem bardzo mnie zaintrygowała i w niej pokładałam największe nadzieje. W ostateczności jednak czuje trochę niedosyt. Autorka bardziej niż pracę Eweliny, przedstawiła jej życiowe rozterki.  Mimo, że dziewczyna zaangażowała się w znalezienie mordercy, to była w tym bardzo zachowawcza i ostrożna. Przez to też,  sposób prowadzenia fabuły powoduje, że Zamieć pasuje bardziej do powieści obyczajowej z wątkiem kryminalnym, niż do samego kryminału z krwi i kości. Mam jednak przeczucie, że jak tylko Ewelina upora się ze swoimi problemami i zejdzie z życiowego zakrętu to jeszcze nas czymś zaskoczy. Jej zawodowe zajęcie i detektywistyczna ciekawość mają potencjał i wierzę, że Zuzanna Gajewska jeszcze to wykorzysta.

Zamieć to książka z ciekawą historią, w którą na pewno się wkręcicie. Choć po plecach nie będzie spływać strużka potu i tak będziecie się zastanawiać, o co w tym wszystkim chodzi. Dlaczego Aneta wbrew konwenansom zgodziła się na sesję ślubną na cmentarzu? Co na to lokalna "wąska" społeczność? I wreszcie kto odważył się na tak ryzykowny krok i wbił nóż pannie młodej? Odpowiedzi mogą okazać się zaskakujące.

Nie od dziś wiadomo, że po Burzy zawsze wychodzi słońce, ale co dzieje się po Zamieci? Myślę, że Zuzanna Gajewska odpowie na to pytanie i  jeszcze pokaże na co ją stać. Może nawet wychodząc z tej bezpiecznej strefy "soft crime" ? To mogłoby być bardzo ciekawe doświadczenie. To co, rzucamy autorce wyzwanie?






Tytuł: Zamieć
Autor: Zuzanna Gajewska
Wydawnictwo Prószyński i S-ka 
Ilość stron: 330
Data premiery: 6 października 2022 

You May Also Like

1 KOMENTARZY

  1. Jestem ciekawa moich wrażeń po przeczytaniu tej książki. Wkrótce się za nią zabieram.

    OdpowiedzUsuń

Fajnie Cię widzieć! Będzie jeszcze fajniej, jeśli trochę podyskutujemy. Dlatego zostaw po sobie komentarz, będzie mi bardzo MIŁO!! Odpowiem w przerwie między jedną książką, a drugą :)

WPADNIJ NA MÓJ INSTAGRAM

>