Pierwszy raz z Sekielskim

by - 21:12


Smak suszy to pierwszy tytuł Tomasza Sekielskiego, który przeczytałam i jednocześnie jedyny thriller polityczny w moim życiu. Jego lekturę zapamiętam na długo i zapewniam, że nie tylko dlatego, że "pierwsze razy" zawsze się pamięta. 


Smak suszy to dwie równolegle opowiadane historie, dotyczące zupełnie różnych grup społecznych. Z jednej strony świat gangsterów i handlu kobietami, a z drugiej polityczna śmietanka starająca się ocalić swój wizerunek po niedawnym zamachu terrorystycznym. Na pierwszy rzut oka obie historie nie mają ze sobą nic wspólnego jednak spoiwem łączącym świat polityków, gangsterów i nielegalnych eksperymentów medycznych okazuje się Agnieszka Ossowska. Prokurator stojąca na czele specjalnej grupy śledczej, próbując znaleźć sprawców dwóch tragicznych zamachów terrorystycznych, niepostrzeżenie łączy ze sobą kolejne kropki, uzyskując zaskakujący - także dla niej - obraz sytuacji. 

Po rozpoczęciu lektury przez pierwsze kilkadziesiąt stron zastanawiałam się, jak mają się do siebie dwie zupełnie inne, ale równie intrygujące historie. Gdy już prawie byłam przekonana, że Sekielski, chcąc zmniejszyć koszty druku, w jednym tytule zawarł dwie książki, autor pokazał mi figę z makiem. Konsekwentnie i powoli, budując odpowiednie napięcie, zaczął odkrywać kolejne karty. Zagadka stała się coraz bardziej intrygująca i choć to polityka, całkowicie przepadłam. 

Smak suszy bez skrupułów ukazuje brutalność tego świata. Sekielski opisuje brudne zagrania polityków, dla których liczy się tylko kolejna wygrana w wyborach. Te historie zestawia z losami bogatych gangsterów i ludzi płacących duże kwoty za możliwość zjedzenia dzieci z aborcji. Jego bohaterowie z jednej strony są bezwzględni i bezlitośni, a z drugiej słabi i nieumiejący poradzić sobie z własnym strachem i słabościami, przez co za każdym razem próbują udowodnić, jak wiele w życiu osiągnęli. Thriller Sekielskiego pokazuje też, że jeden nieplanowany ruch w przeszłości rzutuje na dalsze losy każdego człowieka. 

Jednym z elementów książki, który mną wstrząsnął i przez który na pewno długo jej nie zapomnę jest historia ekskluzywnej kliniki medycznej zajmującej się - mówiąc w dużym skrócie - produkcją eliksiru młodości z płodów. Wykwitne kolacje przygotowywane z abortowanych dzieci i narządów zmarłych starszych osób powodują, że klienci kliniki czują się lepiej i zachowują zdrowie na dłużej. Sekielski pisze w swojej książce, że takie praktyki  stosuje się w kilku państwach świata, co jeszcze bardziej może oburzyć czytelnika. 


Połączenie terroryzmu, nielegalnych medycznych eksperymentów, handlu kobietami i politycznych rozgrywek uczyniło ze Smaku suszy książkę realistyczną, ale też brutalną. Jednak wszystkie elementy są tak sprytnie ze sobą połączone, że pomimo wszechogarniającego fabułę zła ten tytuł chce się czytać do końca. Sekielski skonstruował książkę, która jest doskonałym scenariuszem serialu. Serialu, który chętnie obejrzeliby nie tylko miłośnicy gatunku. Jeden fragment zgrabnie przechodzi w drugi. Autor opowiada  historię poprzez narrację różnych bohaterów przez co czyni ją bardziej dynamiczną. 

Smak suszy to drugi tom trylogii Susza. Mam nadzieję, że sięgając najpierw po ten tytuł nie zaprzepaściłam sobie szansy na poznanie bohaterów tomu pierwszego. O Suszy Sekielskiego słyszałam już dawno i ciągle zastanawiałam się, dlaczego autor postanowił tak nazwać tę serię. Po przeczytaniu tego tytułu chyba już wiem. Susza dla każdego smakuje inaczej. Dla mnie miała smak literackiego kaca - po skończeniu jeszcze długo nie mogłam wyjść ze świata Ossowskiej i "wejść" w inną historię. Autor wycisnął ze mnie wszystkie życiowe soki i zapanowała całkowita susza...

Niełatwo jest mnie przekonać do polityki, ale do polityki w wydaniu Tomasza Sekielskiego zdecydowanie dałam się przekonać. I chętnie zrobię to po raz kolejny.  







Tytuł: Smak suszy 
Autor: Tomasz Sekielski 
Wydawnictwo Od deski do deski 
Data premiery: 31.10.2017
Ilość stron: 225

You May Also Like

4 KOMENTARZY

  1. Fabuła wydaje się być ciekawa, zapiszę sobie tytuł tej książki. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie też niełatwo przekonać do polityki, ale może się uda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mocno stronię od polityki, więc tym razem podziekuję.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeczytałam pierwsze zdanie Twojej recenzji i już miałam ochotę poznać tę książkę. Przyznam szczerze, że nie słyszałam o tej książce, ale tematyka w 100% trafia mój gust.

    OdpowiedzUsuń

Fajnie Cię widzieć! Będzie jeszcze fajniej, jeśli trochę podyskutujemy. Dlatego zostaw po sobie komentarz, będzie mi bardzo MIŁO!! Odpowiem w przerwie między jedną książką, a drugą :)

WPADNIJ NA MÓJ INSTAGRAM

>