JAK TO OGARNĄĆ? PRAKTYCZNY PORADNIK ZARZĄDZANIA SZCZĘŚCIEM - A. Stefaniuk

by - 17:37


Bycie mamą jest trudne. Ale bycie mamą siedmiorga dzieci to już konkretne wyzwanie. Do tego jeszcze praca, dom, mąż, blog i czas dla siebie. Jak to wszystko ze sobą pogodzić i nie zwariować, a nawet czuć się szczęśliwą i spełnioną? Bardzo chciałam to wiedzieć, dlatego sięgnęłam po debiut Agnieszki Stefaniuk. 

Choć poradniki czytam rzadko (a wręcz często uważam, że wiele z nich po prostu nie powinno zostać wydanych!), w tym przypadku się nie wahałam. Rodzinkę Agnieszki śledzę na Instagramie od roku. Zawsze uśmiechnięta, pełna energii, potrafi zainspirować nawet w szary deszczowy poniedziałek. Choć sama od dawna marzyłam o dużej rodzinie, przyjście na świat mojego pierworodnego spowodowało, że zacne plany zeszły na dalekie "kiedyś". Miałam dość pobudek  nocy, wrzasków i ogólno-życiowego chaosu. I pewnego dnia, kiedy pomiędzy jednym karmieniem,  a drugim w rozciągniętym dresie i z tłustymi włosami, leżałam i celebrowałam szybkie 10 minut spokoju, trafiłam na profil familyfunbymum. 

To było niewiarygodne. Tam było tak dużo dzieci, wielki dom, mnóstwo obowiązków, a oni wszyscy chodzili uśmiechnięci. Zapytałam sama siebie: jak? Jak to możliwe? I od tej chwili profil Agnieszki stał się dla mnie lekiem na całe zło i kołem ratunkowym, rzuconym w odpowiednim momencie. 

Stąd bez wahania mogę powiedzieć, że książka Agnieszki to prawda, szczera prawda i tylko prawda. Bez udawania. Co ją jako autorkę stawia w bardzo dobrym położeniu, jest właściwą osobą na właściwym miejscu. A to wielki atut! Poradnik czyta się tak, jak gdyby siedziało się z nią w kawiarni przy pysznej kawie i ciastku. Taka kumpelska narracja sprawia, że między autorką, a czytelnikiem nie ma dystansu. Bo Agnieszka Stefaniuk to nie kolejna idealna instamama, która napisała książkę po to, by stać się sławną. Agnieszka Stefaniuk to osoba, która chce pokazać kobietom, że każda z nas da radę, że to ogarnie.

I doskonale widać to w książce. Stefaniuk nie podaje na tacy gotowych rozwiązań. Nie sypie też złotymi radami niczym ciocia Krysia przy rodzinnym stole. Ona pisze o sobie. Dzieli się z czytelnikiem tym, co u niej funkcjonuje. Tak naprawdę Praktyczny poradnik zarządzania szczęściem to nic innego, jak ogromna księga inspiracji, podpowiedzi i sposobów na to, żeby to wszystko wreszcie zadziałało. Najważniejszą lekcją, którą każda z nas powinna wyciągnąć z tej książki, jest to by zmienić nastawienie! W tym tkwi cały sukces. I nie będę was do tego przekonywać, bo zdecydowanie lepiej zrobi to Agnieszka. 

Tej książki nie da się opisać, ją po prostu trzeba przeczytać. Znajdziecie tam wszystko, czego potrzebuje każda mama, która chce być szczęśliwa. Wielokrotnie miałam poczucie, że autorka pisze dokładnie to, co właśnie czuje, lub co od dawna chodzi mi po głowie. W wielu przypadkach są to najprostsze rzeczy, ale w końcu zebrane w jednym miejscu. Ten poradnik ma w sobie wszystkie obawy, lęki, niepodjęte decyzje, przemilczane słowa, niewypowiedziane pragnienia i niezrealizowane marzenia. Wszystko, co zaprząta głowę zarówno świeżo upieczonych mam, jak i tych z większym doświadczeniem. 

Ale nie od razu Rzym zbudowano, dlatego tak bardzo podoba mi się, że Stefaniuk opowiada też o swoich trudnych początkach. Dodatkowo z każdej strony książki bije zrozumienie. Nie przechwalanie się, wymądrzanie i przemożna ochota pouczenia kogoś, jak to często ma miejsce w innych poradnikach. Tego tu nie znajdziecie, być może dlatego, że Agnieszka nie uważa się za eksperta, Agnieszka wie, że jest po prostu szczęśliwą mamą i chce, by nasze społeczeństwo takich matek miało więcej. Jest dobrą koleżanką, dającą nam wsparcie zarówno w błahych, jak i trudniejszych sprawach. Książka jest idealnie wyważona. 

Czego mnie nauczyła ta książka? Że rodzina to drużyna! Wszyscy gramy do jednej bramki, więc każdemu powinno zależeć na wspólnym dobru. Nie tylko mama powinna się starać, ale też tata, córka, syn, babcia, dziadek i wszyscy, którzy tworzą nasz dom na co dzień. Agnieszka fantastycznie to tłumaczy. Dodatkowo randka z mężem, delegowanie zadań, upraszczanie swojego życia i przede wszystkim czas dla siebie! To wszystko, z czym zdecydowanie zgadzam się z Agnieszką. Ale dopiero po przeczytaniu książki odważyłam się powiedzieć to głośno. W końcu dotarło do mnie, że myślenie o sobie, to nic złego.  

Jak to ogarnąć? Praktyczny poradnik zarządzania szczęściem naprawdę jest, jak spotkanie z przyjaciółką, z którego nie chce się wychodzić. Czytasz, a czas płynie niesamowicie szybko i niesamowicie miło. A dodatkowo łączysz przyjemne z pożytecznym! Czy można chcieć czegoś więcej? 






Tytuł: Jak to ogarnąć? Praktyczny poradnik zarządzania szczęściem
Autor: Agnieszka Stefaniuk 
Wydawnictwo Znak Literanova
Ilość stron: 288
Data premiery: 16 września 2020



You May Also Like

6 KOMENTARZY

  1. Nie czytam poradników, to nie moje klimaty :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mimo pozytywnej opinii, to raczej nie jest pozycja dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja właśnie lubię tego typu pozycje:) "spotkanie z przyjaciółką" to jest to :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę polecam, na pewno się nie zawiedziesz :)

      Usuń
  4. Życie w dużej rodzinie to niezapomniana przygoda - wiem coś o tym z autopsji i doświadczenia 7-osobowej rodziny. Poradnik byłby cudowny, ale przydałby się w pakiecie także czas na jego przeczytanie - mojej mamie notorycznie go brakowało! Myślę, że kiedyś chciałabym przeczytać taką książkę :)
    Pozdrawiam! włóczykijka z Imponderabiliów literackich

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten poradnik właśnie pokazuje, jak się organizować, by nawet przy siódemce dzieci mieć czas dla siebie i np. chwile z książką. Aga to niesamowita kobieta która oprócz tego, ze spełnia się jako matka, realizuje też swoje plany i marzenia i nie zapomina o sobie. Dlatego naprawdę warto ją poznać!

      Usuń

Fajnie Cię widzieć! Będzie jeszcze fajniej, jeśli trochę podyskutujemy. Dlatego zostaw po sobie komentarz, będzie mi bardzo MIŁO!! Odpowiem w przerwie między jedną książką, a drugą :)

WPADNIJ NA MÓJ INSTAGRAM

>