#68. Na skraju załamania - B.A. Paris
Debiut B.A. Paris Za zamkniętych drzwiami tylko w Polsce sprzedał się w ogromnej liczbie egzemplarzy. Książka została nawet nominowana do nagrody Bestseller Empiku 2017. Autorka rozbudziła apetyt większości czytelników, tym samym zawieszając sobie poprzeczkę bardzo wysoko!
Główną bohaterką jest młoda kobieta, która pewnego dnia wracając do domu, podczas ulewnej burzy zauważa stojący w zatoczce samochód. Nie wiedząc, czy jego kierowca nie potrzebuje pomocy, zatrzymuje się na leśnej drodze. Przerażona otaczającą ją scenerią, boi się wysiąść i w ostateczności pozostawia nieznajomą osobę, samą. Następnego dnia Cass dowiaduje się, że pozostawiona przez nią kobieta została brutalnie zamordowana, a sprawca wciąż pozostaje na wolności. Od tego czasu główna bohaterka zaczyna odbierać głuche telefony, a jej dom obserwuje nieznajomy mężczyzna.
Czytając tę książkę cały czas nie mogłam pozbyć się myśli o poprzednim tytule Paris. Na siłę szukałam podobieństw i na szczęście żadnego nie znalazłam. No może poza jednym - obie dotychczasowe książki są bardzo dobre! Na skraju załamania jest całkowicie inna niż Za zamkniętymi drzwiami. Różni się nie tylko historią, czy sposobem budowania napięcia, ale także narracją. W Na skraju załamania fabułę opowiada wyłącznie jedna osoba - Cass. Dzięki temu czytelnik jest w stanie wyobrazić sobie co - w poszczególnych sytuacjach - czuje bohaterka i dlaczego zachowuje się w taki, a nie inny sposób.
Bardzo ciekawą rzeczą w książce jest choroba głównej bohaterki. Cass cierpi na wczesne stadium demencji. W związku z tym niektóre wątki i sytuacje z książki nie są do końca tak oczywiste, jak mogły by się wydawać. Czytając często zastanawiałam się kto mówi prawdę i nie mogłam pojąć, jak okropną chorobą dotknięta jest bohaterka. Oprócz demencji ciekawie opisane są także relacje Cass z jej przyjaciółmi i mężem - wydaje się, że kobieta jest lubiana i znajomi mocno ją wspierają, a nawet jej kibicują.
Zakończenie książki jest szokujące i całkowicie nieprzewidywalne. Całość szybko się czyta, a historia intryguje i oddziałuje na wyobraźnię czytelnika. Nie mogłam przestać się zastanawiać, co tak naprawdę widziała Cass i jak to się wszystko skończy. Choć próbowałam przewidzieć, nie udało mi się. B.A Paris bez wątpienia ma talent. Ta książka to kolejny warty uwagi tytuł.
Bardzo ciekawą rzeczą w książce jest choroba głównej bohaterki. Cass cierpi na wczesne stadium demencji. W związku z tym niektóre wątki i sytuacje z książki nie są do końca tak oczywiste, jak mogły by się wydawać. Czytając często zastanawiałam się kto mówi prawdę i nie mogłam pojąć, jak okropną chorobą dotknięta jest bohaterka. Oprócz demencji ciekawie opisane są także relacje Cass z jej przyjaciółmi i mężem - wydaje się, że kobieta jest lubiana i znajomi mocno ją wspierają, a nawet jej kibicują.
Zakończenie książki jest szokujące i całkowicie nieprzewidywalne. Całość szybko się czyta, a historia intryguje i oddziałuje na wyobraźnię czytelnika. Nie mogłam przestać się zastanawiać, co tak naprawdę widziała Cass i jak to się wszystko skończy. Choć próbowałam przewidzieć, nie udało mi się. B.A Paris bez wątpienia ma talent. Ta książka to kolejny warty uwagi tytuł.
***
24 LUTEGO W C.H SERENADA W KRAKOWIE ODBĘDZIE SIĘ SPOTKANIE AUTORSKIE Z B.A PARIS.
AUTORKA PO RAZ PIERWSZY ODWIEDZI POLSKĘ I SPOTKA SIĘ Z CZYTELNIKAMI.
Więcej szczegółów tutaj.
21 KOMENTARZY
Będę niebawem czytać. Poprzednia książka autorki mocno mnie wciągnęła.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa! Czytałam poprzednią ksiązkę autorki i mi się podobała, więc myślę, że ta również mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńRównież niedługo mam zamiar sięgnąć po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńNie znam poprzedniej książki Paris, ale obie mam w planach. Kocham takie klimaty :)
OdpowiedzUsuńCzytałam "Za zamkniętymi drzwiami", ale nad tą wciąż się zastanawiam :)
OdpowiedzUsuńO autorce dużo się ostatnio słyszy. Chętnie przeczytam :D
OdpowiedzUsuńTą i "Za zamkniętymi drzwiami" muszę przeczytać! a już za trzy tygodnie będę je mogła kupić! :D Bardzo mnie ciekawi!
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze poprzedniej książki autorki, ale mam w planach zrobić sobie mini maraton i przeczytać obie jednocześnie.
OdpowiedzUsuńWszystkie te okładki są teraz takie podobne :/ Książkę planuję przeczytać i zobaczymy co z tego wyniknie :)
OdpowiedzUsuńMuszę się wreszcie zabrać za twórczość autorki :)
OdpowiedzUsuńCzytałam debiut autorki i bardzo mi się podobał. Na pewno wrócę do twórczości tej autorki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/
Ciągle mam ją w głowie, już nie mogę się doczekać żeby ją kupić. Ciągle albo coś mi wypada albo po prostu brak kasy :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na nową recenzję: http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/02/dachoazy-kathriene-rundell.html
Dodaję do obserwowanych!
Czuję, że książka przypadłaby mi do gustu. Zapisuję tytuł :)
OdpowiedzUsuńCzytałam! Świetna. Koniecznie muszę przeczytać "Za zamkniętymi drzwiami"
OdpowiedzUsuń"Za zamkniętymi drzwiami" jest zdecydowanie w planach, więc jeśli mi się spodoba to bez wątpienia sięgnę także po "Na skraju załamania". ;) Widziałam wizytę autorki w Polsce - wydawnictwo przygotowało absolutnie cudowny tort. :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że książka wypadła tak pozytywnie i autorce udało się Ciebie zaskoczyć. Mam ją w domu i już nie mogę się doczekać jej czytania.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie kusi ta książka i na pewno po nią sięgnę. ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie do przeczytania obie jej książki:)
OdpowiedzUsuńGdzieś już to widziała, tylko gdzie? Aaaa no tak. Musiałaby oba tytuły nadrobić :D Chociaż jakoś czytać o demencji nie mam ochoty, to chyba warto spróbować
OdpowiedzUsuńWczesne stadium demencji - wydaje się być ciekawym wątkiem, który nie często można spotkać w książkach. Przynajmniej ja się z nim nie spotkałam. Chętnie bym przeczytała tę książkę:)
OdpowiedzUsuńTo ogromny plus, jeśli nie da się przewidzieć zakończenia :)
OdpowiedzUsuńFajnie Cię widzieć! Będzie jeszcze fajniej, jeśli trochę podyskutujemy. Dlatego zostaw po sobie komentarz, będzie mi bardzo MIŁO!! Odpowiem w przerwie między jedną książką, a drugą :)