[PRZEDPREMIEROWO] W zasadzie tak
Jak żyć? Na pewno wielu z nas postawiło sobie kiedyś to pytanie, mniej lub bardziej precyzyjnie. Wielu z nas, by poznać odpowiedź, sięgnęło po poradniki, podręczniki czy biografie znanych i lubianych, którzy odnieśli sukces. Udzielanie porad jest na topie i w tę modę wpisał się Jacek Fedorowicz, który stworzył książkę - zbiór felietonów zatytułowany W zasadzie tak, którego głównym celem, jak autor pisze, jest pokazanie czytelnikom jak żyć, nie szargając sobie nerwów...
Jeśli śledzicie mnie na blogu, to pewnie zauważyliście już, że gustuję w romansach, kryminałach i czasami thrillerach. Tym razem jednak, trochę przypadkowo, sięgnęłam po zbiór felietonów. Po W zasadzie tak spodziewałam się lekkiej i niezobowiązującej rozrywki, w końcu autor, Jacek Fedorowicz, to znany satyryk. Czy taką była ta książka? O tym za chwilę, najpierw trochę faktów.
Książka została wydana w 1974 roku, a niniejsze wydanie to jej wznowienie. Zbiór jest inspirowany audycjami z serii Poradnia Zdrowia Psychicznego, prowadzonych przez Fedorowicza w latach 70. XX wieku w Programie Trzecim Polskiego Radia. Z przymrużeniem oka radził on słuchaczom, jak żyć i nie tracić spokoju ducha w trudnej rzeczywistości zwanej PRL-em. I to właśnie, w zależności od punktu widzenia czytelnika, może być wadą lub zaletą książki.
Zacznijmy od wady - dla osób młodszych czytanie o realiach Polski Ludowej może być po prostu trudne i młody czytelnik przeczyta ją jako świadectwo historii, a nie satyrę na uciążliwą rzeczywistość. Z kolei, tak sobie przynajmniej wyobrażam, starszy czytelnik na pewno uśmiechnie się podczas lektury niejednej anegdotki w tym zbiorze i wspomni absurdalne sytuacje ze swej młodości. Dodatkowym atutem książki są satyryczne rysunki, które wzbogacają wydźwięk anegdotek. Jako osoba niemająca nic wspólnego z PRL-em, ale lubiąca filmy z tego okresu, zwłaszcza Stanisława Barei (w których i Jacek Fedorowicz miał okazję zagrać - niezapomniany Jan Filikiewicz z Nie ma róży bez ognia), doceniłam, na ile to możliwe z powodu mojego wieku, opowieści satyryka.
Książka złożona jest z kilkunastu rozdziałów, które dotyczą m. in. porad odnośnie zachowania w restauracji, hoteli, reklamacji, taksówek, abstynencji w Polsce, potrzeby picia (nałogowego) kawy, konieczności stworzenia domowego archiwum czy spokojnego oglądania telewizji. Co zaskakujące, wiele przedstawionych sytuacji, okraszonych specyficznym humorem i oparami absurdu, okazało się bardzo aktualnych. Fedorowicz pisze np. o tym, że władza ma zawsze rację i jak najlepiej rozmawiać z urzędnikiem lub policją, by sprawa, z którą przyszliśmy do urzędu została bezproblemowo załatwiona czy żeby nie dostać mandatu. Przydatne, nawet dziś. Najbardziej zainteresował mnie jednak fragment poświęcony abstynencji. Autor utrzymuje, że w Polsce nie spożywanie alkoholu jest możliwe, co więcej, płyną z niego "profitki" - bo profity to już za duże słowo :). Jeśli więc nie jesteście fanami procentów i czujecie się dziwnie z tego powodu, przeczytajcie zwłaszcza ten rozdział.
Komu polecam W zasadzie tak? Fanom Barei, pasjonatom PRL-u i (zważywszy na wiek większości osób czytających tego bloga) jako prezent dla rodziców lub dziadków. Myślę, że z perspektywy 30 lat chętnie sięgną po tę lekką lekturkę, żeby pośmiać się i powspominać niełatwe czasy socjalizmu. Aha, zapomniałabym! Jeśli chcielibyście wiedzieć, do czego naprawdę służą buty lub lodówka, przeczytajcie koniecznie. To też się od lat nie zmieniło!
Tytuł: W zasadzie tak
Autor: Jacek Fedorowicz
Wydawnictwo Wielka Litera
Data premiery: 13.09.2017
Liczba stron: 153
5 KOMENTARZY
Uwielbiam klimat PRL-u, więc to książka dla mnie. Chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam! Znając realia można się ubawić :)
UsuńMarta
Nigdy nie słyszałam o tej książce ;) Ale chyba jednak czasy PRL-u to zdecydowanie nie moja bajka, więc nie skuszę się.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Caroline Livre
Dla młodych ludzi może być trudna. Choć lubię te czasy to i tak miałam momentami problem. Myślę, że sprawdzi się jako problem dla kogoś starszego :)
UsuńPozdrawiam również!
Marta
Ciekawy artykuł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajnie Cię widzieć! Będzie jeszcze fajniej, jeśli trochę podyskutujemy. Dlatego zostaw po sobie komentarz, będzie mi bardzo MIŁO!! Odpowiem w przerwie między jedną książką, a drugą :)